Poseł PO Bogusław SONIK w czasie programu "Młodzież Kontra" porównał Panią Beatę Kempę do frontowej markietanki - czyli ni mniej ni więcej - żołnierskiej prostytutki tudzież handlarki a czasami kobiety niosącej pomoc i ulgę rannym. . Nikt z biorących udział w programie nie był łaskaw zareagować - Posłanka niestety też.Wypadało by przynajmniej uściślić co Euro-poseł miał na myśli i do której z poniższych profesji byłby łaskaw zaliczyć panią Kempę.
----Markietanka, prostytutka żołnierska. W przeszłości nazwa kobiety wykonującej
różne usługi żołnierzom w czasie wojny, np. seksualne, zaopatrywanie w tytoń, alkohol, żywność, naprawianie ubrania.Słowo markietanka miało nie najlepsze zabarwienie: między kobietami towarzyszącymi wojsku wiele było i handlarek, i prostytutek, i takich pań, które trudniły się obiema profesjami.niem. Marketenderin